sobota, 7 maja 2011

Kwitnący kaktus

Właśnie zakwitł mi kaktus,wprawdzie kwiat był tylko przez jeden dzień ale był piękny i pachnący.
A tu jego etapy zakwitania:)

I jeszcze mój ogródek warzywny:)
Powyżej na zdjeciu miałam warzywa przykryte od momentu zasiania, jak je odkryłam to zobaczyłam
pięknie zazielenione.Natomiast te z boku wyglądaja mizernie gdyż nie starczyło mi otuliny na resztę.
Moja córka sfotografowała jeszcze tego ptaka,był bardzo odważny gdyż chodził bliziutko nas:)

Nawet ten ptak nam pozował hihihi:)

Kończę już bo za chwilę wpadniecie w nudę :)pozdrawiam:))))

14 komentarzy:

  1. Ale piękny kwiat! Ciekawa jestem jaki ma zapach, pewnie waniliowy...ale już Ci ogródek szaleje, fajnie mieć swoje warzywka :)))
    Pytałaś mnie o usztywnienia w koszyczkach, otóż owszem usztywniam je 3-4 warstwami materiału, ale tylko w spodzie.
    Pozdrawiam i miłego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcale nie nudne!!!!!!!!!!A o kwiatuszek sie nie martw- dorobimy taki z filcu(hi,hi)

    OdpowiedzUsuń
  3. U Ciebie nie ma mowy o nudzie.Wspaniale uchwyciłaś etapy kwitnienia tego kaktusa.Fantastyczny kwiat.No proszę jakie Masz pierwsze piękne efekty swojej harówki na działce.Ptak rzeczywiście chyba pozował. Tak filuternie przekrzywiał łepek.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie ci zakwitł kaktus. Warzywka pięknie rosną. Ten ptak to kawka. One są bardzo odważne i przywiązują się do ludzi. Moja babcia miała kawkę, która znalazła ze złamanym skrzydłem. Wyleczyła ją. Kawka się tak do niej przyzwyczaiła, że codziennie rano przylatywała i ją budziła. Wchodziła przez okno jadła z nią śniadanie i potem odlatywała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Serdecznie dziękuję wszystkim za przemiłe komentarze,pozdrawiam i życzę miłego wekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudnie ci kaktus zakwitł...warzywniak do pozazdroszczenia...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam na blogu Ewy że nie wiedziałaś co to za ptak.Ale nie byłaś odosobniona.Też nie wiedziałam.I gdyby ktoś miał zamiar się z tego powodu śmiać musiałby to zrobić podwójnie.A tymczasem pośmiejmy się obie:)))))
    Również życzę Ci miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej ja się wcale nie śmieje z tego że nie wiedziałaś co to za ptak. Po prostu napisałam, bo akurat wiem. Wiesz moja babcia też nie wiedziała i mówiła,że ma wrone. Dopiero mój tata to sprawdził. Kawka na pierwszy rzut oka jest podobna do wrony, ale kawka jest mniejsza. Bardzo towarzyska i przywiązuje się do ludzi. Niektóre osobniki nawet można nauczyć mówić tak jak papugi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny kwiat! Przyjemnie na niego popatrzeć :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. No nie tego to już za wiele.Napisałam przeprosiny pod adresem eve-jank.I co po prostu jak ktoś już napisał poszły w kosmos.Ja jestem osoba cierpliwa i zrobię to ponownie.
    Kochana to co napisałam o tym śmianiu nie miało absolutnie żadnego podtekstu.Chciałam żeby visana wiedziała że nie jest w niewiedzy odosobniona.Gdybym to ja wiedziała zrobiłabym dokładnie tak jak Ty.Zawsze będę doceniała dzielenie się Twoją wiedzą z innymi.Zresztą jak mam problemy to do kogo lecę? Oczywiście że do Ciebie.Jeżeli poczułaś się dotknięta Bardzo Przepraszam.
    Juta z "Kącika sznurków i szydełka"

    OdpowiedzUsuń
  11. Celowo powyższy komentarz zamieściłam bez logowania się,mając nadzieję że tym razem nie zginie.

    OdpowiedzUsuń
  12. juta- nie masz mnie za co przepraszać:)

    OdpowiedzUsuń
  13. visana nie ma już sprawy, nikt na nikogo się nie gniewa.Jest wszystko w najlepszym porządku.To zamieszanie wynikło z mojej nadgorliwości.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń