Zrobiłam serwetkę,ale nie wyszła tak jak powinna, skorzystałam z tego wzoru, ale wyszło mi znowu coś innego.
I znowu inaczej to wygląda.Zresztą zobaczcie sami i oceńcie.Nawet nie wiem do czego to może posłużyć?
Zastanawiam sie czy pod jakiś wazon ?Nie wiem sama.Oto ona:
I zauważyłam już po skończeniu że zrobiłam za dużo tych jakby płatków i przez to mi sie zawija.
Jakiś czas temu pokazywałam tunikę mojego wykonania,po waszych radach zrobiłam sznureczek i prezentuje sie o wiele lepiej.Sznureczek można sobie przekładać wyżej lub nizej.A może chciałby ktos otrzymać ją odemnie w prezencie?Jeżeli jest ktoś chętny to prosze napisać na e-mail.
Pozdrawiam i fajnie że zaglądacie do mnie i piszecie:)Życzę miłej niedzieli:)
Serwetkę próbowałabym rozprasować, powinna dać się naciągnąć na kształt listka. Albo w gęsty krochmal i usztywnić na kształt jakiegoś falistego rożka na suche kwiaty :)
OdpowiedzUsuńprace szydełkowe mają to do siebie,że trzeba pilnować przerabiania, bo inaczej powstaje np.falbanka, ale nie martw się, nie od razu Kraków zbudowali....próbuj dalej, ale myślę, że jakbyś dobrze ukorchmaliła i upięła szpileczkami to może wyjdzie liść, przecież liście nie wszystkie są jednakowe...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaka "zwijana"też ma swój urok,a wiesz już w czym tkwi błąd,więc następna będzie super!A sukienusia super!
OdpowiedzUsuńGdybyś nie napisała, to ja bym pomyślała że właśnie taka miała być.I naprawdę ona mi się podoba:)))To jest listek jesienny dlatego pofalowany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
piękny kotek na starcie, a robótki przecudowne!:) p.s ladny prezencik od betti, ja tez lubie horalky!!:)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie bardzo wiem co Ci doradzić, a może tylko rozprasuj na mokro, troszkę ponaciągaj, może jakoś się rozprostuje...? Tunika na mnie na pewno za mała, bo ja z tych "większych" jestem :)))zostaw dla siebie, na następne lato, albo na jakiś golfik Ci się przyda! Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńTunika ze sznureczkiem dużo lepiej będzie się układać. Serwetka fajna to nic że się zwija troszkę
OdpowiedzUsuńZazdroszcze takiego talentu!bardzo bym chciala umiec robic takie cudenka:) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńale śliczna tunika;)
OdpowiedzUsuńa co do serwetki to myslę, że z czasem pomysł przyjdzie sam do czego ją wykorzystać;)
Wydaje mi się, że możesz ją spróbować lekko podkrochmalić i naciągnąć jednocześnie rozprostowując na boki, a zastosowanie samo się znajdzie. Ja kiedyś robiłam bieżnik i chciałam go pomniejszyć, jakoś niedokładnie policzyłam i też w efekcie się pofalował. Potem kładłam tu i tam, ale nie pasował, a w efekcie odwiedziła mnie koleżanka i tak się jej udał, że potem jeszcze dwa takie same musiałam dorabiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
przy takiej tunice jest zapewne masa roboty i... tak po prostu możesz i chcesz ją oddać??? :) mogę zapytać jakich ona jest wymiarów tak mniej więcej? i dziękuję za propozycję:)
OdpowiedzUsuńwysłałam maila:)
OdpowiedzUsuńetui zapinam na tę dziurkę bliżej krawędzi, bo telefon mam troszkę duży:)
OdpowiedzUsuńa serwetek nie będę na razie krochmalić, bo niekrochmalone znalazły już miejsca w moim pokoju i wyglądają cudnie:)
mogę tylko zapytać jakimi "nićmi" robiłaś etui? :)
Serwetka bardzo ładna , myślę ze gdyby zrobic jeden płatek mniej byłoby idealnie,
OdpowiedzUsuńa tą bym obrobiła jeszcze rządkiem z pikotkami w innym kolorze i usztywniła fantazyjnie formując,
pozdrawiam cieplutko:)))
Belo trabalho combinação de cores perfeita! Seu blog está um encanto, parabens
OdpowiedzUsuńNely