Własnie skończyłam hafcik,który robiłam już od dawna.Nareszcie go skończyłam!!!
Taki właśnie hafcik kotka zażyczyła sobie moja córka,a ja myślałam ze pójdzie go szybko robić,
a tu się pomyliłam.Dosyć opornie mi to szło,ale wkońcu się udało:)
Chcę Wam wszystkim podziękować za miłe komentarzyki do moich wpisów.
Pozdrawiam wszystkich:)
Jaki cudny,ja wyszywam aniołka już jakieś 10 lat i ciągle nie mam czasu go skończyć .Pozdrawiam ciepło :-*
OdpowiedzUsuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńAle piękny! Nie ważne ile się robi, ważne żeby zrobić:)))Piękny kicio!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję dziewczyny za te pochlebstwa:)normalnie urosłam hihihi:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny..zazdroszczę takich umiejętności...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo!Piekny kotek i piekne wykonanie!pozdrawiam i milego dnia Ci zycze:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł kotek -a ja na początku myślałam ,że to delfinki.Ale jesteś zdolna:)Mam na myśli również spodenki -wyszły odjazdowo:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwspaniały kocio, jak żywy
OdpowiedzUsuńKotek jest przecudnie cieniowany!!!!Taki burasek!!!!
OdpowiedzUsuńWidzę że chyba macie obie z córką słabość do kociaków.No ale ten hafcik to "czapki z głów".Prawie słyszę jego mruczenie.I bardzo dobrze że rośniesz z dumy.Zapracowałaś sobie na to.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam baaaaaaardzo cieplutko
Piekny kicius.Coreczka powinna byc dumna z tak zdolnej mamy.
OdpowiedzUsuńSłodki kotek
OdpowiedzUsuńGratuluje. Jaki śliczny.
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci ten kotek wyszedł. Obrazek będzie piękny a córcia musi być szczęśliwa z prezentu zrobionego przez Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny
Pozdrawiam